Refleksje rodzica

Twoja słabość to twoja siła

Do kogo to powiedział? Chyba do siebie… Po prostu zwerbalizował swoje myśli, które przychodziły mu do głowy, gdy obserwował nowego zawodnika. Ja też patrzyłam na tego chłopca, który – bez żadnego przygotowania i techniki – wiedział, co robić na boisku. Biegał tak, jakby robił to całe życie. Niosła go jakaś energia. Była w tym lekkość …

Twoja słabość to twoja siła Czytaj »

Walentynki w Tbilisi i gruzińscy celebryci

Cekiny, odbijając światło, mieniły się wieloma kolorami. Grała muzyka. Wykwintne dania – wyłożone na pięknej zastawie – wyglądały jak dzieło sztuki. Kryształowy kielich wypełniono winem. Piękna Gruzinka podniosła go do ust i  upiła łyk. Czas na toast. Wszystko pasowało idealnie: muzyka, wystrój sali, goście w eleganckich strojach. Na tym tle – nas dwoje – stanowiło …

Walentynki w Tbilisi i gruzińscy celebryci Czytaj »

Nieodrobione lekcje

Nowa szkoła, nowe zasady. Jedną z nich okazały się regularnie zadawane prace domowe. Było to wyzwanie i dla mnie, i dla mojego syna. Wyzwanie frustrujące tak bardzo, że stawało się przyczyną kłótni. I mimo tego, że najczęściej lekcje były  w końcu odrabiane, to wcale nie czuliśmy spokoju. A przecież na tym – w naszej relacji …

Nieodrobione lekcje Czytaj »

Postanowienia noworoczne

Fajerwerki i szampany Piccolo wyeksponowane w sklepach zapowiadały jedno – zbliża się sylwester. Moje dzieci wyczuły tę niecodzienną atmosferę i przybiegły, by zapytać, jak w tym roku spędzimy ten dzień. Odpowiedziałam. Chłopcy poszli do swojego pokoju, a ja pomyślałam, że temat został wyczerpany. Myliłam się. Jak się wkrótce okazało, było to preludium do dalszych rozważań. …

Postanowienia noworoczne Czytaj »

Nagrania z monitoringu

Szkolny korytarz… Niby wszystko jak zwykle, ale czułam, że coś wisi w powietrzu.  I poszła w prawo. Wychyliłam się, aby sprawdzić dokąd. OK. Nie miałam wątpliwości. To gabinet dyrektora. Dzień wcześniej Było nas troje i każde z nas szczerze się ucieszyło. Mój syn, który wtedy chodził o kulach, poprosił, żebym ją zabrała. Jednak wygodniej mi …

Nagrania z monitoringu Czytaj »

Czy ten lęk może się urzeczywistnić?

Byłam ciekawa, jakie ma odczucia po jej przeczytaniu i pozwoliłam mu mówić. Dzielił się swoimi przemyśleniami i opowiadał najlepsze – jego zdaniem – fragmenty. Swoją wypowiedź zakończył pytaniem: „Ta oraz inne bajki” Na myśl od razu przyszła mi ta książka. Nie wiedziałam tylko, jak mam o niej mówić. W ciszy zbierałam myśli, a w końcu …

Czy ten lęk może się urzeczywistnić? Czytaj »

O czym przypomniał mi Carlos?

Tornado zmian przeszło przez życie naszej rodziny. Nowe miejsca, nowi ludzie, nowe przedsięwzięcia… Wszystko to wymagało od nas większego zaangażowania i efektywniejszego działania. Czas – w naszym odczuciu – się skurczył. Zaczęły się piętrzyć brudne ubrania i niezałatwione sprawy. Postanowiliśmy skorzystać z pomocy profesjonalisty.  I tak w naszym życiu pojawił się Carlos. A wraz z …

O czym przypomniał mi Carlos? Czytaj »

Co jest po drugiej stronie strachu?

Minął już kolejny miesiąc. Opadł kurz, a wraz z nim emocje. Myślałam, że wszystko się ułożyło…  I wtedy przyszedł do mnie z pytaniem: Gdybym wiedział… Zaskoczył mnie. Sprawa wydawała się zamknięta. Co jeszcze można było dodać? I po co? Mimo wszystko potwierdziłam i zaczęłam słuchać. Mój komentarz był zbędny. Czy jakiekolwiek słowa mogły adekwatnie podsumować …

Co jest po drugiej stronie strachu? Czytaj »

Wszystkie nasze JA

Padał deszcz. Było ślisko. Szli bardzo powoli. Jeden – o kulach, drugi – z dwoma plecakami. I ja za nimi – tak na wszelki wypadek. Empatyczne towarzyszenie Co jakiś czas zatrzymywali się, aby odpocząć i porozmawiać. Dyskutowali o różnych sprawach. Cieszyli się tym, że mimo deszczu mogą spędzić ten czas razem. Przysłuchiwanie się im było …

Wszystkie nasze JA Czytaj »

Jak ze złamaną nogą uratować świat?

Tego dnia zapadła diagnoza. Okazało się, że kość śródstopia jest uszkodzona. Noga będzie unieruchomiona przez co najmniej 3 tygodnie.  To proste! Chciałam iść do kuchni i zająć się swoimi sprawami. Poprosił mnie, jednak, żebym z nim pobyła. Nie ukrywam, miałam inne rzeczy na głowie, ale uległam jego prośbie. Postanowiłam, że potowarzyszę mu.  I zajął się …

Jak ze złamaną nogą uratować świat? Czytaj »

Scroll to Top