Twoja słabość to twoja siła
Do kogo to powiedział? Chyba do siebie… Po prostu zwerbalizował swoje myśli, które przychodziły mu do głowy, gdy obserwował nowego zawodnika. Ja też patrzyłam na tego chłopca, który – bez żadnego przygotowania i techniki – wiedział, co robić na boisku. Biegał tak, jakby robił to całe życie. Niosła go jakaś energia. Była w tym lekkość …










