Dlaczego Krzysztof tak mnie wkurza?
Najpierw usłyszałam trzaśnięcie drzwiami, a potem szuranie butami po podłodze. Nie widziałam go, ale znam mojego syna tak dobrze, że nawet sposób, w jaki wchodzi do domu, jest dla mnie informacją. „Wejście smoka” znaczyło, że będzie ogień. Idź do źródła Takich sytuacji – jako rodzic – przerobiłam już tysiące. Wydawało mi się, że wiem, co …






